ŻURAWIANKA - B.-CZ. KASZYCE

godz.14:00 dnia 10.04.2022 r.

Przed nami bardzo trudny mecz. Nie ma co ukrywać, nie będziemy w tym meczu stawiani w roli faworyta, ale też nie powinniśmy stawiać się w roli chłopców do bicia. Ważne jest aby nie przegrać, a widać, że potencjał w naszej drużynie drzemie. Jeśli zagramy z zaangażowaniem z wiarą w zwycięstwo wynik jest otwarty i może być dla nas jak najbardziej korzystny. Zapraszam wszystkich do Maćkowic na mecz z liderem klasy A.  POWODZENIA I SZCZĘŚCIA ŻURAWIANKO!

W pozostałych parach grają: Cresovia Kalników - pauza, Tęcza Kosienice - Gwiazda Maćkowice, Wiar Huwniki - Wiar Krówniki, LKS Nakło - San Hureczko, Korona Trójczyce - Motor Grochowce, Unia Fredropol - Pogórze Dubiecko, Fort Jaksmanice - Strażak Sośnica.

Do tej pory z drużyną Kaszyc spotykaliśmy się dziewięciokrotnie. Pierwsze nasze spotkania miały miejsce jeszcze w sezonie 1984/85, ale nie znane są wyniki tych spotkań. Po dziesięciu latach spotkaliśmy się ponownie dwukrotnie, czyli w sezonie 1994/95. Wtedy w Kaszycach przegraliśmy 0 : 3, a w Żurawicy wygraliśmy 3 : 1; 5) Dnia 06.08.2000 r. B.-Cz. Kaszyce – Żurawianka 0 : 4 (0 : 2), 2 – koniarz, 2 – Ochenduszko; 6) Dnia 01.04.2001 r. Żurawianka – B.-Cz. Kaszyce 1 : 0 (0 : 0), Ochenduszko; 7) Dnia 19.10.2014 r. Żurawianka – B.-Cz. Kaszyce 1 : 1 (1 : 1), Ł. Bąk; 8) Dnia 24.05.2015 B.-Cz. Kaszyce – Żurawianka 5 : 0 (2 : 0), B.-Cz. Kaszyce – Żurawianka 2 : 0.  Bilans bezpośrednich spotkań: 10 : 10 w punktach i 9 : 12 w bramkach. W Żurawicy: 7 : 1 w punktach i 5 : 2 w bramkach. W Kaszycach: 6 : 6 w punktach i 6 : 8 w bramkach.

Bilans ten nie przedstawia faktycznej sytuacji naszych drużyn. Rywal wprawdzie spadł z V ligi, ale stanowi silny zespół i będąc liderem po rundzie jesiennej możemy pokusić się o stwierdzenie, że idzie po awans i jeśli utrzyma formę z jesieni to rozbrat z V liga będzie tylko rocznym epizodem. W pierwszym meczu na wiosnę Biało-Czerwoni Kaszyce pewnie wygrali z Korona Trójczyce 3:0, ale w drugiej kolejce przegrana z Unią Fredropol aż 3:0 była dużym zaskoczeniem. Trzeci mecz z powodu złych warunków atmosferycznych został przeniesiony na 20 kwietnia. To pokazuje, że tu należy upatrywać szansy na korzystny wynik. Jednak gołym okiem widać, że drużyna z Żurawicy ma duże kłopoty kadrowe biorące się z kontuzji lub absencji kartkowych. Dlatego dużym znakiem zapytania pozostaje kwestia w jakim składzie zagra gospodarz. Dobra wiadomością jest to że do składu wraca kapitan Daniel Kohut, który będzie dużym wzmocnieniem. Tak jak pisałem przed dwoma tygodniami w danym dniu decyduje dyspozycja dnia, „własne boisko”, skład osobowy.  Zapowiada się ciekawe widowisko, na które serdecznie zapraszamy.

POWODZENIA ŻURAWIANKO!