GRANICA STUBNO - ŻURAWIANKA

godz. 17:00 dnia 31.08.2022 r.

Zapraszam wszystkich w środę do Stubna na mecz mistrzowski, z drużyną niewygodną dla naszego zespołu i to w sytuacji, gdy przegraliśmy dość wysoko z trzema rywalami i gdy zajmujemy ostatnie miejsce w tabeli! Granica też nie błyszczy, gdyż w trzech meczach zdobyła tylko cztery punkty i zajmuje 10-te miejsce w tabeli, osiągając stosunek bramek 2 : 2. Jest możliwość zdobycia jakiegoś punktu i oby tak się stało! POWODZENIA!

W pozostałych meczach grają:

LKS Nakło – LKS Batycze, Wiar Krówniki – Czuwaj Przemyśl, Cresovia Kalników - Polonia II Przemyśl, Viking Orły – San Hureczko, Fort Jaksmanice - Tęcza Kosienice, Korona Trójczyce – Unia Fredropol, Gwiazda Maćkowice – Pogórze Dubiecko.

Drużyny nasze nie spotykały się często bo zazwyczaj byliśmy rozdzieleni różnymi klasami rozgrywkowymi. Najczęściej Żurawianka grała w wyższej klasie rozgrywkowej. Przypominam sobie, że w sierpniu 1962 lub 1963 roku ówczesny LZS Stubno grał w Żurawicy mecz mistrzowski, który zakończył się wysoką wygraną Żurawianki 7 : 1 lub 8 : 1 i wtedy pięć lub sześć bramek strzelił Roman Partyka zwany Dziadkiem, a w bramce Żurawianki stał młody Ryszard Horodecki (mój równolatek). Tą datę przypominam sobie z pobytu na wakacjach z bytomskiej szkoły będąc u rodziców w Żurawicy, bo kolejne wakacje spędzałem we Wronach pod Giżyckiem i w Ślesinie koło Konina a także u brata w Nowej Hucie. W dokumentacji Żurawianki zachowały się wyniki tylko czterech spotkań, i tak: 1) 1994 r. Żurawianka – Granica 1 : 6; bramka: ?, 2) 1995 r. Granica – Żurawianka 1 : 0; 3) Dnia 22.09.2013 r. Granica – Żurawianka 2 : 0; 4) Dnia 01.05.2014 r. Żurawianka – Granica 1 : 1 (0 : 1), M. Banaś. Ogólny bilans tych spotkań w punktach wynosi 1 :10 i w bramkach 2 : 10. Natomiast na boisku w Żurawicy bilans ten w punktach wynosi 1 : 4 i w bramkach 2 : 7.

Nowy sezon rozpoczęliśmy zgodnie z przewidywaniami – źle pod każdym względem! Braki treningowe ponad dwóch lat widać jak na dłoni. Znacznie ustępujemy rywalom pod względem szybkości, zwrotności, celności podań i organizacji gry. Jesteśmy zespołem wiekowym i na dodatek nie posiadamy wartościowego środka, równie z kiepskim atakiem, z którym mógłby skutecznie współpracować weteran Ł. Bąk. O naszych brakach dokładnie pokazały trzy poprzednie mecze¸ w tym ten ostatni z Gwiazdą Maćkowice. Jedziemy więc do Stubna, gdzie nie będziemy faworytem, a jedynym marzeniem będzie porażka w najniższych rozmiarach, a cudem będzie remis w dowolnych rozmiarach! Mamy świadomość o wartości obu zespołów, a my musimy ciągle walczyć o utrzymanie, że los skazał nas do takiej walki, w tej rundzie lub ewentualnie wiosną. Przecież nie tylko my borykamy się z trudnościami, w podobnej sytuacji jest jeszcze kilka drużyn w naszej A klasie, warto więc walczyć w każdym meczu! W takiej sytuacji jest również obecna Granica Stubno.

W obecnych warunkach kadrowych, przy znacznie trudniejszych rywalach niż w poprzednim sezonie, musimy walczyć z większą determinacją o utrzymanie się. Pomocną dla nas będzie sytuacja w wyższych klasach rozgrywkowych, głównie w IV lidzie i klasie „O”, znacznie sprzyjająca. Jednak miejmy nadzieję, że mecz z Granicą, choć w Stubnie nie musimy przegrać! SZCZĘŚCIA ŻURAWIANKO!