WIAR KRÓWNIKI - ŻURAWIANKA

godz.17:00 dnia 15.08.2021 r.

Po perypetiach i kłopotach drużyny z Krównik, zakończonych walkowerem dla Gwiazdy Maćkowice w pierwszej kolejce, w drugiej kolejce Żurawiance przychodzi grać z wiceliderem rozgrywek poprzedniego sezonu. W zasadzie nie wiemy wiele o naszym przeciwniku, o jego sile kadrowej i mentalnej, czy o stosunkach między poszczególnymi zawodnikami i ich przygotowaniu do nowego sezonu. Rozegrali dwa wygrane sparingi. W ostatnich dniach mieliśmy różne informacje, począwszy od całkowitym rozpadzie drużyny i wycofaniu się z rozgrywek, aż do przystąpienia do gry w bardzo uszczuplonej kadrze, gdyż część zawodników odeszła do Tęczy Kosienice, Fortu Jaksmanice, czy Cresovii Kalników i innych klubów. Następne zagadnienie, to jakie decyzje zapadły w sprawie zespołu z Krównik, tak w sferze regulaminowej, jak i finansowej, czy kadrowej? Z wieloma niewiadomymi jedziemy do Krównik! Bądźmy jednak przygotowani, że przeciwnik nie musi stracić na znaczeniu, w nim bowiem od dawna tkwi duży potencjał i ambicja na awans. Te cechy przecież nie ulegają dewaluacji w tak krótkim czasie i Żurawiankę czeka naprawdę trudne zadanie. POWODZENIA I SZCZĘŚCIA ŻURAWIANKO!

W pozostałych parach grają: Gwiazda Maćkowice - Cresovia Kalników, San Hureczko – Leśnik Bircza, Motor Grochowce - Tęcza Kosienice, Pogórze Dubiecko – LKS Nakło, B.-Cz. Kaszyce - Unia Fredropol, Wiar Huwniki – Fort Jaksmanice, Strażak Sośnica - Korona Trójczyce.

Do tej pory drużyny nasze spotykały się piętnastokrotnie. Pierwsze nasze kontakty miały miejsce jeszcze w sezonie 1984/85, a kolejne w sezonie 1994/95 lecz nie znamy wyników tych spotkań. 5) Dnia 08.08.1999 r. Żurawianka – Wiar 3 : 2 (1 : 1); 2 – Marcin Dmitrzyk, 1 – Paweł Pstrąg, 6) Dnia 02.04.2000 r. Wiar – Żurawianka 0 : 0, 7) Dnia 27.08.2000 r. Żurawianka – Wiar 5 : 0 (2 : 0); 4 – Marcin Dmitrzyk, 1 – Krzysztof Ochenduszko, 8) Dnia 02.05.2001 r. Wiar – Żurawianka 0 : 0; 9) Dnia 14.09.2014 r. Wiar K. – Żurawianka 1 : 2 (1 : 1) po bramkach 2 – Milanik; 10) Dnia 22.04.2015 r. Żurawianka – Wiar K. 0 : 2 ( 0 : 1); 11) Dnia 07.10.2018 r. Żurawianka – Wiar K. 2 : 0 (1 : 0), K. Bajwoluk, Dmitrzyk; zweryfikowany jako 3 : 0 dla Żurawianki; 12) Dnia 11.04.2019 r. Wiar K. – Żurawianka 3 : 1 (2 : 1), Gawłowski; 13) Dnia 03.11.2019 r. Wiar K. – Żurawianka 5 : 0 (1 : 0); 14) Dnia 04.10.2020 r. Wiar K. – Żurawianka 3 : 0 (1 : 0); 15) Dnia 09.05.2021 r. Żurawianka – Wiar Krówniki 1 : 4 (0 : 1), Kowal. Bilans bezpośrednich spotkań ogółem w punktach 14 : 17 i w bramkach 15 : 20. W Żurawicy: w punktach 9 : 6 i w bramkach 12 : 8, a w Krównikach w punktach 5 : 11 i w bramkach 3 : 12.

Zestawienie powyższe wyraźnie obrazuje sytuację Żurawianki z zespołem Krównik. W ostatnich latach praktycznie dostajemy baty na boisku własnym i obcym. Dzisiaj sytuacja u przeciwników jest inna niż w poprzednich latach. Wybrano wprawdzie nowy zarząd klubu, przed którym stoi wiele pracy w normalizacji zgody wewnątrz skłóconej substancji, co z oczywistych względów nie jest rzeczą łatwą, a czasowo żmudną. Nie wiem jak zostanie potraktowany obowiązujący regulamin rozgrywek i czy zawodnicy, którzy już brali udział w pierwszej kolejce rozgrywek w drużynach przeciwników i strzelali nawet bramki, mogą grać ponownie w drużynie Wiaru? Mam tu na myśli przykładowo Patryka Ślimaka, który grał w Forcie Jaksmanice przeciwko Żurawiance i strzelił nawet bramkę lub Daniela Michałowskiego, który grał w Cresovii Kalników i również strzelił bramkę. Także Dominik Janas i Grzegorz Herda grający w Tęczy Kosienice. Czy są podstawy prawne, aby wymienieni reprezentowali jednocześnie dwa kluby w tej samej rundzie i w tak krótkich okresach czasowych? Ciekawa będzie sytuacja, gdy w pierwszej kolejce Ślimak strzelił bramkę Żurawiance na korzyść Fortu Jaksmanice i ten sam Ślimak strzeli bramkę Żurawiance w drugiej kolejce na korzyść Wiaru Krówniki. Takiego regulaminu, to nie wymyśli żaden logicznie myślący człowiek, ale w dzisiejszej Polsce jest wszystko możliwe! Możliwe są różne paradoksy i różne pokrętne rozwiązania, a ja do tych paradoksów swojej ręki nie przyłożę. Dla mnie tego typu rozwiązanie będzie typową patologią rozgrywek, a przecież do patologii od paru lat już nas rządzący przyzwyczajają. ŻURAWIANCE ŻYCZĘ POWODZENIA!