ŻURAWIANKA – GKS VIKING ORŁY  1 : 8 (1 : 3)

Bramki:

1 : 0 – Beer 3’,

1 : 1 – Sedlaczek 7’,

1 : 2 – Kobrzyński 8’,

1 : 3 – Pelc 15’,

1 : 4 – Sedlaczek 55’,

1 : 5 – Sedlaczek 67’,

1 : 6 – Paluszek 69’,

1 : 7 – Kobrzyński 77’,

1 : 8 – Jucha 77’,

Żurawianka: Bojko – Bąk M., Gawłowski, Podolak, Banaś (68’ Hop),– Wardęga (65’ Wrona), Pomykała (46’ Bajwoluk K.) Wilkos, Majcher –, Wilowski, Beer,

Viking:

Sędziował: Piotr Mielnik (Przemyśl).

Widzów: 150.

Wyniki pozostałych par: Unia Fredropol - LKS Nakło 0:2, LKS Batycze - Wiar Krówniki 0:3, Czuwaj Przemyśl – Gwiazda Maćkowice 5:2, San Hureczko - Cresovia Kalników 2:2, Polonia II Przemyśl – Fort Jaksmanice 9:0, Tęcza Kosienice - Korona Trójczyce 2:1, Pogórze Dubiecko – Granica Stubno 0:2.

Żurawianka w tym meczu nie była faworytem i skazywana była na porażkę. Jednak rozmiar porażki zaskoczył wszystkich. Gospodarze starają się nadrobić stracony czas braku treningów i meczów rozgrywanych na pełno wymiarowym boisku. Ciężko po prawie 3 latach gry poza własnym obiektem wrócić na właściwy tor. Po mimo, że skład osobowy drużyny z Żurawicy nie wygląda źle to jednak gra nie jest jeszcze jaka powinna być. Pomimo trudnych warunków nadal Żurawianka walczy. Mecz
z Orłami zapowiadał się ciekawie, kibice liczyli na gole i było ich dużo niestety nie na korzyść naszej drużyny.  Mecz zaczął się idealnie bo już w 3’ spotkania Beer zdobył prowadzenie dla gospodarzy po strzale głową. Tylko że radość trwała niespełna 2 minuty i już w 5’ za sprawą Sedlaczka po strzale z 20 metrów w samo okienko bramki było 1:1. Dosłownie 3’ później Kobrzyński po ładnej akcji Vikinga zakończonej dośrodkowaniem w pole karne zdobył bramkę na 2:1 dla Orłów, a po niefortunnej interwencji Bojki w 15’ sędzia wskazał na 11 metr i na 3:1 z karnego strzelił Pelc. Druga połowa to przewaga Orłów, którą potwierdzili dokładając jeszcze 5 goli. Wynik końcowy spotkania to 8:1 dla GKS-u.  Porażka dotkliwa, o której trzeba zapomnieć jak najszybciej i w następnym meczu należy pokusić się o upragnione zwycięstwo i punkty.