#BudujemySilnaZurawianke
Żurawianka Żurawica

DOKŁADNIE 62 LATA TEMU!

23 marca 2022, godz. 08:41, 219 wyświetleń  

A A A

DOKŁADNIE 62 LATA TEMU!

Dokładnie 62 lata temu, w dniu 27.03.1960 roku nie spałem już od szóstej rano, gdyż wcześniej Jan Błachuta obiecał, że weźmie mnie na mecz do Rozwadowa. Około godziny 7:00 byliśmy już w parku przed dworkiem Sapiehów, zwanego wtedy „Kurnikiem”, oczekując wraz z wieloma innymi kibicami na wojskowy samochód ciężarowy „Lublin” z plandeką, by wraz z zawodnikami udać się na mecz. Odjazd wyznaczono na godz. 8:00 i raczej odjechaliśmy punktualnie, ściśnięci do granic wytrzymałości, ale byłem szczęśliwy, że jadę. Dość długo jechaliśmy do Rudnika, gdzie mieliśmy przerwę w podróży. Większość kibiców raczyła się piwem w przydrożnej restauracji, a mnie Błachuta kupił butelkę oranżady. Gwar i tłok knajpy dłużył się dla mnie niesamowicie, uciekłem na zewnątrz do szoferki samochodu, by rozmawiać z żołnierzem i zarazem kierowcą. Towarzystwo długo zbierało się do dalszej jazdy, dopiero ostra w słowach interwencja Władysława Smuka przyspieszyła dalszy odjazd. Minęliśmy Nisko i Stalową Wolę, jeszcze przejazd przez tory i wreszcie jesteśmy na kameralnym stadionie w mieście Rozwadów, dzisiaj północnej dzielnicy Stalowej Woli. Skład Żurawianki zbliżony do poprzedniego meczu, ale w składzie znalazł się piłkarski weteran tamtych czasów filigranowy Ludwik Wardęga, którego nazywano żurawickim Cieślikiem lub „złota nóżka”. On też strzelił do przerwy dwie bramki, a po przerwie jedną strzelił inny weteran Zdzisław Rokitowski. Zwycięstwo 3 : 2 (2 : 2), byliśmy w czołówce tabeli!

Obecnie przegraliśmy 2 : 4 (1 : 4) z konkurentem w walce o utrzymanie Fortem Jaksmanice, gdy sami doprowadziliśmy do utraty przynajmniej dwóch bramek i nie wykorzystaliśmy tyle samo setek, a także otrzymując wiele kartek, co może mieć poważne skutki w kolejnych meczach. Jesteśmy na dole tabeli w znacznej odległości punktowej od bezpiecznego miejsca. Rywale uciekły nam zbyt daleko, a przed nami w niedzielę kolejny groźny rywal, z którym jesienią przegraliśmy aż 0 : 6. Sytuacja Żurawianki jest bardzo niekorzystna, także w wyższych klasach rozgrywkowych. Wszystko wskazuje, że Hutnik Kraków wyleci do naszej III ligi, a z niej wyleci do naszej IV ligi Wólczanka, Sokół Sieniawa i chyba ostatnio chimerycznie grająca Korona Załęże (Rzeszów). W IV lidze szykuje się rewolucja, poleci MKS Kańczuga, Orzeł Przeworsk i Piast Tuczempy lub nawet Polonia Przemyśl, a to pociągnie za sobą spadek do naszej A klasy aż 4 drużyn: Czuwaju Przemyśl, GKS Orły, Granicy Stubno i Orła Torki. W związku z tym należy szykować się, że naszą A klasę opuści 5 drużyn, w tym Leśnik Bircza. Jak ustrzec się przed spadkiem? O TYM TRZEBA MYŚLEĆ, DZIAŁAĆ I PISAĆ!

Kazimierz Więch
kaz47478@o2.pl
2022-03-23

Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. LKS Żurawianka Żurawica #1928 nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.

Wspomóż naszą działalność

 

Wpłać dowolną kwotę na naszą Żurawiankę.
Pomóż nam i naszym zawodnikom godnie reprezentować nasz wspólny Klub.

 
 
 

SPONSORZY

PARTNERZY