#BudujemySilnaZurawianke
Żurawianka Żurawica

DOKŁADNIE 62 LATA TEMU!

06 kwietnia 2022, godz. 15:33, 167 wyświetleń  

A A A

DOKŁADNIE 62 LATA TEMU!

Dokładnie 62 lata temu, po wielkim sukcesie na własnym boisku ze Stalą Łańcut, kibice Żurawianki przeżywali niesłychany entuzjazm. Każdy chłopiec chciał być Rokitowskim, Mazurem czy Skwarkiem. W dniu 10.03.1960 roku mieliśmy wyjazd do dalekiej Stalowej Woli by zmierzyć się z rezerwą czołowej drużyny ówczesnej III ligi, Stalą Stalowa Wola. Jak zwykle wystąpiły kłopoty transportowe w wyborze czym pojechać. Koledzy ciągle myśleli o rowerach, a dla mnie wybór był ciągle ten sam, albo szczęśliwa jazda w ścisku pod plandeką wojskowego „Lublina”, albo pociągiem z przesiadką w Przeworsku, powrotem dopiero w dniu następnym i zerwaniem lekcji w szkole, na co nie było zgody rodziców. Oba te warunki niestety, nie wchodziły w rachubę i dlatego nie pojechałem do Stalowej Woli. W zwyczaju było, że w zasadzie każdej niedzieli wszyscy miejscowi zawodnicy Żurawianki uczestniczyli w miejscowym kościele o godz. 9.00 w mszy świętej. Tak też było przed wyjazdem do Stalowej Woli i ksiądz Jan Obara, a jednocześnie wierny kibic, podczas kazania nawoływał piłkarzy do opuszczenia kościoła by nie spóźnili się na mecz. Był to jednoznaczny sygnał do udania się pod budynek obecnego Domu Katolickiego, w którym wówczas mieściło się kino „Świteź”, a w nieistniejącej dziś oficynie tego budynku był warsztat stolarski i mała klitka siedziby Żurawianki, skąd planowano odjazd. Myślałem, że jakimś cudem uda mi się zająć miejsce do wyjazdu. Jednak nie było mowy, bo chętnych było mnóstwo i wielu odeszło z kwitkiem. Mi pozostało jedynie czekać do poniedziałku, by przeczytać wiadomość z lokalnej gazety. Wynik 1 : 1 (1 : 1) i utrzymanie trzeciego miejsca w tabeli, jeszcze bardziej podbudowało entuzjazm. W szkole przeżywaliśmy istny szał w rozgrywanych meczach na lekcjach WF prowadzonych dla chłopców przez panią Walentynę Miciak, a dla dziewczyn przez panią Stanisławę Kopleńską (Kasper), czy przez chłopców każdego dnia po lekcjach na poszczególnych pastwiskach. W takiej atmosferze trwała i rodziła się kolejna wielkość żurawickiej piłki, o czym szczególnie dzisiaj trzeba przypominać. Po tym meczu, następnej niedzieli graliśmy w Przemyślu z rezerwą Polonii i nie miałem problemu z wyjazdem.

Obecnie przed nami mecz z liderem tabeli, z drużyną Kaszyc, która wyprzedza LKS Nakło sześcioma punktami, ale drużyna Nakła ma zaległy mecz w Grochowcach, a bieżąco gra u siebie z Sanem Hureczko. Ewentualna wygrana Żurawianki skomplikuje sytuację na górze tabeli i raczej Kaszyce tak szybko nie stracą punktów z nami w Maćkowicach, a remis będzie dla nas szczęściem. Dla nas ciekawie zapowiadają się mecze w Huwnikach, Trójczynach i Kosienicach. Nastał czas, w którym każdy mecz, każdy rezultat z udziałem naszych piłkarzy i innych drużyn ma duże znaczenie, w sytuacji, gdy dzieli nas niemal punktowa przepaść do bezpiecznego miejsca, a o każdy punkt będzie niezwykle ciężko. Mecz z drużyną Kaszyc nie musi być przegrany, każdy wynik jest możliwy, zwycięstwo również, który ucieszy każdego kibica. Śnieg pokrzyżował rozgrywki, ale w II lidze niemal pewnym spadkowiczem do naszej III ligi jest Hutnik Kraków. Tak samo z III ligi pewnym spadkowiczem jest Wólczanka, poważnie zagrożony jest Sokół Sieniawa, a także Korona Załęże (Rzeszów), co zwiększy ilość spadkowiczów z naszej IV ligi. W IV lidze niemal pewnymi do spadku są MKS Kańczuga i Orzeł Przeworsk, a niepewnym jest Piast Tuczempy. Szczęśliwie ratuje się Polonia Przemyśl. W klasie „O” bez szans uratowania się są Czuwaj Przemyśl i GKS Orły, a w grupie zagrożonej są jeszcze Orzeł Torki i Granica Stubno. W ten weekend te ostatnie wymienione drużyny raczej są bez szans na zdobycie choćby punktu i dalej trzeba się liczyć, że z naszej A klasy spadnie jeszcze 4 drużyny (bez Leśnika Bircza). Aktualnie musimy jeszcze wyprzedzić dwie drużyny i żadnej nie dać się wyprzedzić. Jest to możliwe, ale niezwykle trudne! O TYM TRZEBA MYŚLEĆ, DZIAŁAĆ I PISAĆ!

Kazimierz Więch
kaz47478@o2.pl
2022-04-06

Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. LKS Żurawianka Żurawica #1928 nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.

Wspomóż naszą działalność

 

Wpłać dowolną kwotę na naszą Żurawiankę.
Pomóż nam i naszym zawodnikom godnie reprezentować nasz wspólny Klub.

 
 
 

SPONSORZY

PARTNERZY