#BudujemySilnaZurawianke
Żurawianka Żurawica

DOKŁADNIE 62 LATA TEMU!

11 maja 2022, godz. 14:23, 138 wyświetleń  

A A A

DOKŁADNIE 62 LATA TEMU!

Tak się składa, że dokładnie 62 lata temu, dzień 15 maja 1960 roku lider ówczesnej A klasy wybierał się pod Tarnobrzeg, do Gorzyc na mecz z wiceliderem Stalą Gorzyce. Wyjazd daleki, a przeciwnik groźny, chętnych do wyjazdu bardzo dużo. Dowiedziałem się, że klub zamówił w przemyskim PKS specjalny autobus by pomieścić choć część chętnych kibiców i zawodników. Zarządzono bezpłatny przejazd tylko ścisłym zawodnikom i trenerowi oraz kierownikowi drużyny. Pozostali chętni musieli płacić po 20 zł od osoby, by choć w części pokryć koszt wynajmu autobusu. Było jasne, że nie pojadę do Gorzyc, bo skąd miałem wziąć pieniądze. Jak w każdą niedzielę ks. Obara podczas kazania przypominał o konieczności wyjazdu na mecz i o obawie przed spóźnieniem się. Wraz z zawodnikami udałem się do parku, a raczej pod „Kurnik” (Dworek Sapiehów), a tam spotkałem wielką ilość chętnych do jazdy. Do autobusu najpierw weszli zawodnicy i trener, a kierownik drużyny przy drzwiach pobierał pieniądze i wpuszczał do środka. W pewnej chwili doszło do przepychanek, gdy nie wpuszczono do środka narzeczoną naszego bramkarza, która nie miała pieniędzy na wyjazd. W tej sytuacji bramkarz odmówił wyjazdu bez swojej narzeczonej, a to było początkiem awantury i sprzeciwu całej drużyny. Czas naglił, aż wreszcie wezwano prezesa Franciszka Żyjewskiego, który z własnej kieszeni pokrył wyjazd owej narzeczonej i z dużym opóźnieniem wyjechano z nadmiernie przeładowanym autobusem. Pozostało mi jedynie czekać na powrót autokaru po meczu. Wraz z niektórymi kolegami umówiłem się, że wieczór pójdziemy pod „Kurnik” i dowiemy się o wyniku. Tak też się stało, długo czekaliśmy, aż wreszcie po północy doczekaliśmy się na powrót. Okazało się, że Żurawianka przegrała 2 : 3 (2 : 1), gdy prowadziła nawet 2 : 0! Ta porażka, a zwłaszcza incydent przed wyjazdem dał początek zerwania jedności drużyny z zarządem klubu. Później, z czasem wspominałem i upominałem zawodników i działaczy, że jeden drobny incydent lub jeden człowiek potrafi zniszczyć wszystko, ale też taki jeden drobny incydent potrafi naprawić wszystko! Właśnie od Gorzyc rozpoczęło się powolne staczanie wartości bojowej i rozpadu drużyny, by po roku wylądować w B klasie i zamknięcia boiska! Podobna sytuacja miała miejsce w IV lidze, gdy przestrzegałem o unikanie precedensów, które doprowadzą do zupełnego upadku. Niestety, nie posłuchano mojej rady i od dziesięciu lat żyjemy w sportowym kryzysie!

W Święto 3-go Maja Żurawianka miała grać w Maćkowicach z drużyną Sanu Hureczko, ale drużyna gości nie przyjechała i dlatego Żurawianka wygrała walkowerem 3 : 0. Ostatniej niedzieli na boisku w Maćkowicach, w roli gospodarza graliśmy z gospodarzem, Gwiazdą Maćkowice! Tego meczu naprawdę bałem się. Pamiętałem przecież słynny mecz przed laty, kiedy prowadziliśmy na tym boisku 5 : 1 i przegraliśmy 5 : 7, czy nawet przegrany mecz 1 : 2 (0 : 2) w dniu 06.06.2021 r.! Początkowo moje obawy potwierdziły się, bo jak zwykle straciliśmy bramkę z niczego, przy biernej postawie bramkarza i obrony, ale po paru minutach Łukasz Bąk kunsztownie wyrównał. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy Biały dał nam prowadzenie. Później mieliśmy jeszcze trzy zmarnowane setki, a po nich ponownie pokazał się Łukasz Bąk, a w końcówce Curyło udowodnił, że też umie strzelać i wygraliśmy 4 : 1. Nawiązaliśmy kontakt punktowy z czterema rywalami w walce o pozostanie w A klasie, ale każdy z nich do końca sezonu ma o jeden mecz więcej od nas, co też musimy brać po uwagę.

Zacznijmy jednak od II ligi, gdzie wszystko się wyjaśniło – Hutnik Kraków spada do naszej III ligi, z której definitywnie spadnie 4 zespoły, w tym pewną jest Wólczanka Wólka Pełkińska, Tomasovia Tomaszów Lubelski i Korona Załęże (Rzeszów), a czwartą może być Wisła Sandomierz lub Sokół Sieniawa, która ma nad Wisłą 7 punktów przewagi. Gdyby Sokół pokonał Stal Stalową Wolę, byłoby niemal jasne, że leci Wisła, ale teraz Sokół jedzie do Sandomierza i przy przegranej oraz gorszym układzie terminarza, Sokół może wylecieć, a to skomplikuje sytuację w IV lidze i Klasie „O”. W konsekwencji zdegradowane zostaną Piast Tuczempy i Granica Stubno. Tym samym, z naszej A klasy spadnie aż 3 drużyny! Pozostaje pytanie, jakie i czy trafi to nieszczęście Żurawiankę? Jedno jest pewne, że mecz z Cresovią Kalników musimy wygrać! Dobrze by było gdyby jeszcze Gwiazda przegrała w Huwnikach, a w następnej kolejce Cresovia u siebie nie wygrała z Wiarem Huwniki i Gwiazda przegrała u siebie z drużyną Kaszyc, bo przecież my pauzujemy! Jest to tylko marzenie, które może się spełnić. Jest to możliwe, ale niezwykle trudne, bo zastanawiający jest fakt, że sześciu z kadry wystarczy tylko jedna kartka, by wyłączyć z gry w następnym meczu każdego z nich, czyli z kadrą Żurawianki również nie jest wesoło! Nie wiem co dzieje się z Zabłockim, Wilowskim, Owocem i innymi! O TYM TRZEBA MYŚLEĆ, DZIAŁAĆ I PISAĆ!

Kazimierz Więch
kaz47478@o2.pl
2022-05-11

Załączniki

15.05.1960.png

Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. LKS Żurawianka Żurawica #1928 nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.

Wspomóż naszą działalność

 

Wpłać dowolną kwotę na naszą Żurawiankę.
Pomóż nam i naszym zawodnikom godnie reprezentować nasz wspólny Klub.

 
 
 

SPONSORZY

PARTNERZY